środa, 22 grudnia 2010

Navidad

Za 2 dni Święta. W domu wszyscy się już przygotowują. Mama i Babcia gotują wigilijne potrawy. Tato robi ostatnie zakupy, a moje dwie młodsze siostry razem ze mną sprzątają mieszkanie.

Święta w Polsce są bardzo religijne i rodzinne, no i zawsze jest to największa kolacja w całym roku.

W Polsce jest tradycja, że na święta musi być 12 różnych tradycyjnych potraw. Oto niektóre z nich:


Barszcz z uszkami (zupa z buraków ze specjalnymi małymi pierogami z nadzieniem grzybowym)



Karp (smażony karp, którego kupuje się żywego i później tata go zabija i smaży)



Pierogi z kapustą i grzybami (cienko rozwałkowane i ugotowane ciasto z nadzieniem, później może być smażone)



Kutia (słodka mieszanina maku, bakalii, miodu i ziaren pszenicy)



Kompot z suszu (napój na bazie cukru suszonych owoców - jabłka, śliwki, gruszki)

Kolację wigilijną zaczynamy jak na niebie widać pierwszą gwiazdę. Kolacja trwa bardzo długo, bo jest duuuuużo do zjedzenia. Po kolacji rozpakowujemy prezenty, które są pod choinką. O pólnocy idziemy razem na specjanlą świąteczną mszę do kościoła - Pasterkę. Pożniej idziemy spać.

Rano dzień zaczyna się od wielkiego śniadania a potem spotykamy się z dalszą rodziną, wujkami, ciociami i kuzynami. Drugi dzień świąt wygląda podobnie.

Me gusta Navidad!